Kompletowanie wyprawki dla noworodka okazało się naprawdę trudnym zadaniem. Nikt z naszej rodziny nie zdawał sobie sprawy z różnorodności rzeczy dla dzieci. W końcu po rozmowach ze znajomymi, obejrzeniu kilkunastu filmików na YouTube i przejrzeniu połowy internetu udało nam się zrobić listę. Wtedy doszło do mnie, że dziewięć miesięcy to jednak mało na znalezienie wszystkiego. Jak się możecie domyślić znaleźliśmy kilka hitów, ale też kilka zupełnie niepotrzebnych rzeczy. Dzisiaj opowiem Wam o hitach, ale czas na tak zwane niewypały też przyjdzie ;) Największym naszym hitem i "pomagaczem" w codziennym życiu jest sterylizator Tommee tippee. Mamy model, który podłącza się do gniazdka (jest też model do mikrofali) i który mieści 5 butelek. Nasze urządzenie chodzi minimum raz dziennie, a zdarza się że i dwa razy. Umycie butli i włożenie ich do sterylizatora zajmuje nam max. 5 minut, taki sam czas trwa sterylizacja. By zapobiec kamieniowi wlewamy do niego wodę destylowaną, ale